USSE
Tak mnie ostatni zakup Korcza zachęcił do założenia tematu. Może się jakaś fajna dyskusja zrobi
Póki co wrażenie ta Noma zrobiła duże. Korczo- ile to waży około?
Ostatnio czytam sobie artykuły o tych Karrimorach. Póki co najbardziej pasuje mi do reko więc nadal zostaje nr 1 - wersja 60-100 albo 80-130 (przy czym raczej 60 bo aż takiego dużego mi nie potrzeba). Niby zajebiście pancerne są te plecaki jak donosi internet. Brakuje trochę Molle, ale z drugiej strony czy rzeczywiście potrzeba dodatkowego miejsca gdy mamy maks 100 litrów do wypełnienia w plecaku? Konstrukcja wydaje się przemyślana, kieszonki przemyślane. Waga trochę duża bo prawie 4 kg więc plecak ciężki.
Dość szczegółowa recka w necie https://www.youtube.com/watch?v=w-TwA5FljJQ
Druga zajebistość jaką się podniecam jest Camelbak Trizip https://www.youtube.com/watch?v=rVHw4LhR3Mc
Do JWK nie pasuje (wydziałem tylko Linchpiny) ale Formoziaka widziałem w tym
Offline
Jeśli o wygląd chodzi, to karrimory niesamowicie widzą mi się ze szpejem JWK, ale chyba nie ma nic lepszego niż kompaktowy - uniwersalny whistler w którego spakujesz się w sam raz na milsima tak, że nie wadzi ci na pasoszelkach.
Ja raczej zostaję przy whistlerku, bo pamiętaj - im więcej masz miejsca tym więcej pierdół spakujesz
Offline
USSE
Whistler jest zajebisty, nie ma co gadać. Nawet nie tyle do ASG co przy normalnych wyjazdach. Strasznie podobają mi się te wszystkie kieszonki wewnętrzne, coby dobrze sprzęt sobie rozłożyć w plecaku. Po prostu bardzo dobra i przemyślana konstrukcja. No właśnie Whistler był mi tak na styk jak szliśmy na Prądówkę. Do Kuźnicy było spoko bo namiotu nie brałem i ogólnie lepiej się spakowałem. Nie powiedziałbym jednak że Whistler jest kompaktowy
Offline
Racja, kompaktowy w tym przypadku to pojęcie względne, ale w porównaniu do nomy to jest skorupka na plecach A jak odpiąć cummerbunda to przypomina plecak szkolny.
Ale w przeciwieństwie do ciebie brakuje mi tu kilku organizerów i mniej płaskich kieszonek w środku, bo włóż coś małego do każdej z kieszeni i nagle robi się strasznie ciasno i whistler staje się trudny do przekopania. Całe szczęście że mam pasoszelki kieszeniami jak pół plecaka :3
Offline
USSE
Mi póki co wystarczały te kieszonki z przodu do wszystkich małych przedmiotów. W wewnętrznych Camelbak + karimata, ale fakt - pojemność się zmniejsza dość jak wypchamy te wewnętrzne.
Tak se myślę właśnie - jeśli zajdzie potrzeba żebym przeszedł na medyka to pewnie po kupnie Karrimora Whistler pójdzie na sprzedaż i kupię Kostkę od Miwo L.
Offline
Co będziesz pakował do tej kostki? Bo na milsima z nią chyba nie pojedziesz?
Swoją drogą to fajna opcja spakować się na strzelankę w taki płaski plecak.. do auta się zmieści wreszcie
Offline
USSE
Myślę że jakoś by się udało go spakować na Milsim 24h po dodaniu zewnętrznych kieszeni na Molle + dotroczenie dużych itemów. I przy założeniu że idziemy latem i gdy nie są zapowiadane opady deszczu. Mimo małej głębokości Kostka jest w miarę wysoka 53 cm. Ale to jak mówię - na razie jedna z opcji.
Btw - przy Karrimorze pewnie będzie trzeba wykorzystać ten motyw z obniżeniem chlebaka
Offline
No ale to ma pewne ograniczenia, mocno spakowany karrimor pewnie tak czy siak ci siądzie i będzie ciągnął cię za szelki dusicielki ja tak zrobię przy whistlerze, żeby nosić pas nad biodrami bo mnie szlag trafia jak przejdę taką prądówkę 15 km w pasoszelkach na wysokości tyłka
Offline
USSE
Trzeba będzie poeksperymentować z tym.
Offline
USSE
Szykujta plecaki bo na ten rok jest gruby plan
Offline